Językoznawstwo w służbie wymiaru sprawiedliwości

Czy można wykorzystać językoznawstwo (lingwistykę) w profilowaniu nieznanych sprawców? Czy analiza indywidualnego użycia środków językowych może w jakikolwiek sposób identyfikować nadawcę? Czy w oparciu o zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy można stwierdzić, że powódka była uporczywie i długotrwale nękana lub zastraszana przez pracowników pozwanego? Czy autorem zapisów w blogu datowanych od … do … jest osoba o tych samych indywidualnych cechach lingwistycznych? Czy osoba podpisująca się „Janina Kowalska” charakteryzuje się cechami językowymi wskazującymi na to, że może być autorem zapisów w blogu? Czy zachowanie Jana Kowalskiego skutkowało naruszeniem lub zagrożeniem dóbr osobistych?

Takie pytania stawia sobie wymiar sprawiedliwości, powołując biegłego z zakresu językoznawstwa. W praktyce często jednak sądy nie korzystają z opinii biegłych językoznawców, zakładając, iż ustalenia zakresów wielu pojęć nie wymagają „informacji specjalnych”. Zarówno lingwistyka kryminalistyczna, jak i profilowanie psychologiczne  zaliczane są do stosunkowo młodych metod badań kryminalistycznych. Jako pierwsza w Polsce biegła sądowa w zakresie lingwistyki kryminalistycznej (ekspertyzy stalkingowe/cyberstalkingowe, wskazywanie autorów anonimów, plagiat, zniesławienie, naruszenie dóbr osobistych), chciałabym w niniejszym artykule wskazać niektóre możliwości wykorzystania wiedzy językoznawczej dla potrzeb wymiaru sprawiedliwości.

Lingwistyka kryminalistyczna (językoznawstwo kryminalistyczne, ang. forensic linguistics, niem. forensische Linguistik) jest częścią lingwistyki stosowanej i zajmuje się wykorzystaniem wiedzy językowej do celów wykonywania czynności śledczych i prawnych. Ekspertyzy lingwistyczne dotyczą ustalania intencji nadawcy komunikatu,  np. w sprawach o groźbę karalną, pomówienie czy zniewagę, ustalania autorstwa wypowiedzi (np. groźby, listy samobójcze, żądania okupu), są poszukiwaniem dowodu wykonawstwa bądź autorstwa tekstu oraz uzyskiwaniem dowodu zrozumienia tekstu i opierają się zarówno na właściwościach leksykalnych, ortograficznych i fonetycznych, jak i składniowych analizowanych tekstów. Kolejne obszary to ustalenie prawdopodobieństwa popełnienia plagiatu (liczba podobieństw między dwoma tekstami jest przypadkowa lub nie), identyfikacja autorstwa gróźb, listów samobójczych, żądań okupu i innych dokumentów, w tym identyfikacji w kwestii kraju pochodzenia. Językoznawca dokonuje także ustalania znaczenia pojęć stosowanych w tekstach umów i innych dokumentach w przypadku niezgodności między stronami. Analizuje również nagrania pod względem zawartości treściowej, np. nagrania służb ratunkowych. Jako obserwator corocznych ćwiczeń służb mundurowych organizowanych przez Wojewodę Śląskiego, powołana do przeprowadzenia analizy przepływu informacji między służbami, mogę także stwierdzić, iż językoznawca może być pomocny podczas analizy komunikatów, szczególnie przy jakiejkolwiek wątpliwości dotyczącej zależności między sposobem przekazu komunikatu a realizacją działań.

Oto wybrane przykłady wykorzystania opinii biegłego językoznawcy przez wymiar sprawiedliwości:

  Przykład 1.     Dariusz P. – oskarżony o podpalenie domu w dniu 10 maja 2013 r. w Jastrzębiu Zdroju, w którym znajdowała się jego żona i dzieci, co spowodowało ich śmierć – został zatrzymany m.in. na podstawie analizy SMS-ów z pogróżkami, które – jak twierdził – otrzymywał. Ekspert potwierdził, że autorem SMS-sów z pogróżkami jest ta sama osoba, która udzielała wypowiedzi prasie.

  Przykład 2.     Posłanka Bożena Bukiewicz we wrześniu 2011 r.otrzymała list z trzema nabojami, zawierający groźbę pozbawienia życia. Autor listów został zatrzymany dzięki pomocy biegłych z dziedziny informatyki, a także dzięki analizie stylistycznej wpisów pod kątem popełnianych błędów językowych.

  Przykład 3.     Po zniknięciu Danielle Sarah Jones (2001 r.) językoznawca przeanalizował SMS-y wysyłane z jej telefonu i ustalił, że ich autorem był wujek Danielle, Stuart Campbell, który został uznany za winnego zamordowania Danielle. Sąd wykorzystał przy tym dowody biegłego językoznawcy.

  Przykład 4.     David Hodgson po zabiciu swojej dziewczyny, 19-letniej Jenny Nicholl, wysyłał SMS-y z jej telefonu, próbując stworzyć pozory, że nadawca wciąż żyje. Sąd wykorzystał dowody biegłego językoznawcy podczas analizy próbek tekstów wysyłanych przez Jenny i wysyłanych po jej śmierci.

  Przykład 5.     Prezes Bartimpeksu Aleksander G. wytoczył powództwo o ochronę dóbr osobistych, Marianowi B., właści-cielowi spółki Galtex, gdyż Marian B. stwierdził, że działalność powoda stanowiła „największy przekręt w III Rzeczpospolitej”. W celu analizy znaczenia słowa „przekręt” powołano biegłego językoznawcę.

  Przykład 6.     Do prokuratury wpłynęło doniesienie na piosenkarkę Dorotę Rabczewską „Dodę” dotyczące zniewagi uczuć religijnych, gdyż w 2009 r. piosenkarka w wywiadzie stwierdziła między innymi, że „bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię”, bo tę napisał ktoś „napruty winem i palący jakieś zioła”. Biegły językoznawca i dwaj znawcy Biblii (świecki i duchowny) częściowo uznali, iż Doda znieważyła publicznie przedmiot czci religijnej chrześcijan, jakim jest księga Pisma Świętego.

  Przykład 7.     W dniu 16 lipca 1989 r. po godz. 23.00 dwóch zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do domu milionera Paula Heisego w Szwajcarii. R. Drommel – niemiecki biegłysądowy zajmujący się profilowaniem językowym – dysponował dwoma listami sprawców. Sprawcy żądali okupu w wysokości 2 milionów franków, grożąc, iż jeśli go nie otrzymają, ofiarazostanie zamordowana. List zawierał wiele błędów gramatycz-nych, autor tekstu był niewykształcony i nie był rodzimym użytkownikiem języka niemieckiego. List był co prawda podpisany Dein Vater, z jego treści natomiast nie wynikało, że autorem tekstu była ofiara. Na podstawie błędów językoznawca ustalił, iż list pisała osoba, dla której język niemiecki nie był językiem rodzimym.

Kiedy czytamy nagłówki w prasie i Internecie: „Spieprzaj dziadu”: okrzyk nie znieważył prezydenta. Sprawa umorzona; Prokuratura uznała, że „żydowskie ścierwo” to nie są słowa obraźliwe, językoznawcy jednak twierdzą, że to podżeganie do nienawiści, to z jednej strony pytamy, do jakiego stopnia posunęła się dewulgaryzacja języka w drugiej dekadzie XXI wieku, z drugiej strony zastanawiamy się nad rolą ekspertyz biegłego językoznawcy.

Językoznawca jest także niezastąpiony w kwestii stalkingu i cyberstalkinguw obszarze werbalnym, niewerbalnym i całościowej sytuacji komunikacyjnej, w dokonaniu analizy treściowo-formalnej zeznań świadka i podejrzanego. Jako biegły językoznawca (lingwista) wydaję opinie wskazujące nadawców anonimów, stalkerów oraz cyberstalkerów, wykorzystujących media elektroniczne do nękania drugiej osoby. Pod moim kierunkiem opracowywane są opinie sądowe z zakresu stalkingu i cyberstalkingu oraz badań anonimów w ujęciu językoznawczym w Instytucie Ekspertyz Kryminalistycznych w Poznaniu w Zakładzie Lingwistyki i Psychologii. To właśnie w Instytucie Ekspertyz Kryminalistycznych „Analityks” w Poznaniu tworzone są opinie kolegialne (psycholog, psychiatra, językoznawca) w zakresie mobbingu.

Językoznawstwo kryminalistyczne rozwija się w Niemczech, Anglii. W Polsce jego rozwój jest związany przede wszystkim z działalnością naukową prof. B. Hołysta, którego zasługi dla rozwoju tej dziedziny są olbrzymie. A. Feluś – autor książek „Identyfikacja kryminalistyczna na podstawie języka pisanego” (2000) oraz „Z zagadnień językoznawstwa kryminalistycznego” (2011) stwierdza, iż aspekt językowy jest naturalnym źródłem informacji w ekspertyzie i powinien być obligatoryjnie brany pod uwagę w badaniach porównawczych pisma. W książce, nad którą obecnie pracuję „Kryminalistyczny ślad językowy. Profilowanie nadawcy komunikatu” wskażę m.in. możliwości wykorzystania śladu językowego w pracy wykrywczej służb. Książka będzie stanowiła także kompendium wiedzy dla biegłych z zakresu językoznawstwa oraz lingwistyki kryminalistycznej. Kwestie te poruszałam już w artykułach „Lingwistyka w służbie kryminalistyki. Diagnozy i prognozy” oraz „Twój język Cię zdradza – czy „anonimowy cyberstalker” to oksymoron?”.

Po raz pierwszy termin forensic linguistics został użyty przez szwedzkiego lingwistę J. Svartvika w artykule zawierającym analizę zeznań Brytyjczyka Timothy Evansa, którego stracono za zamordowanie własnej córki w 1950 r. W ramach pozycji bibliograficznych zamieszczonych przez International Association of Forensic Linguistic (Międzynarodowe Stowarzyszenie Lingwistyki Sądowej) wymienia się 20 kategorii z odpowiadającymi im subklasami, a wśród nich kategorię authorship attribution dotyczącą badań tekstów pisanych i mówionych, w tym plagiatów, listów pożegnalnych, testamentów, zeznań świadków, listów związanych z wymuszeniem. W latach 80. i 90. XX wieku w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych oraz w Niemczech pojawiły się liczne publikacje z tego obszaru. Federalny Urząd Kryminalny w Niemczech (Bundeskriminalamt; BKA) w ramach działań Instytutu Technik Kryminalistycznych stworzył obszar badań w zakresie ustalania autorstwa tekstów sprawców i dysponuje znacznym korpusem w tym  zakresie (KISTE – Kriminaltechnisches Informations System Texte). Należy dodać, iż w 1997 r. w artykule „Możliwości i granice sądowej (kryminalistycznej) ekspertyzy lingwistycznej” B. Hołyst pisał, iż skoro istnieją wytyczne do pobierania próbek pisma do badań porównawczych, to wydaje się, że tego rodzaju instrukcje byłyby niezbędne również do przygotowywania próbek tekstów do badań lingwistycznych. Bardzo ważnym postulatem byłoby prowadzenie dokumentacji dotychczasowych i bieżących działań oraz wykonawstwa ekspertyz w postaci komputerowych zbiorów lingwistyczno-sądowych.

Należy przy tym podkreślić, iż, co prawda drogą analizy językowej sprawca nie może być w taki sposób jednoznacznie zidentyfikowany, jak poprzez analizę DNA czy daktylogram, niemniej jednak językoznawca poprzez profilowanie językowe może ograniczyć krąg podejrzanych, wskazać wiek sprawcy, jego pochodzenie, określić, czy sprawca jest rodzimym użytkownikiem języka, jakie ma wykształcenie itp.

Warto zwrócić uwagę na ogromne znaczenie ustalania cech idiolektu, czyli cech języka osobniczego (od grec. ίdios – osobisty, swój własny), stanowiącego zespół indywidualnych cech językowych, które są właściwe konkretnemu użytkownikowi języka. Idiolekt obejmuje specyficzne cechy fonetyczne, leksykalne i – w mniejszym stopniu – składniowe i jest językiem pojedynczego użytkownika języka w danym okresie rozwoju tego użytkownika. Należy przy tym brać pod uwagę zarówno indywidualne cechy nadawcy, jak i styl samego tekstu, tj. użycie określonych środków językowych, ich organizację, określenie intencji nadawcy i celu komunikacyjnego. Wyznaczenie wspólnego mianownika badanych tekstów może zawierać np. charakterystykę elementów kompozycyjnych, spójność/brak spójności tekstu w zakresie kohezji i koherencji, użycie derywatów, synonimów, antonimów, występowanie pragmatycznie skonwencjonalizowanych wyrażeń językowych, użycie słownictwa (potocyzmy, wyrażenia języka specjalistycznego, ekspresywizmy, wulgaryzmy), użycie metafor, parafraz, metonimii itd. Analiza lingwistyczna powinna obejmować nie tylko elementy leksykalne, ale i analizę błędów, cechy gramatyczne oraz składniowe.

Kwestia profilowania językowego autora (wykonawcy) tekstu nabiera szczególnego znaczenia w dobie komunikacji internetowej. Poczucie anonimowości nadawcy komunikatu w Internecie jest złudne. Nadawca pozostawia bowiem oprócz śladu elektronicznego również „ślad językowy”. „Potrzebne są dalsze badania zjawiska stalkingu przez zastosowanie bardziej subtelnych metod identyfikacji sprawców” – pisał B. Hołyst. Niewątpliwie do bardziej subtelnych metod i – dodam – nowych metod należy ustalenie cech językowych sprawcy. Jeśli biegły dysponuje materiałem porównawczym, to może podjąć próbę ustalenia, czy nadawcą (autorem/wykonawcą) obu tekstów może być ta sama osoba.  Kiedy materiał porównawczy pochodzi od kilku nadawców, ustalenie cech  językowych może być pomocne we wskazaniu, którego (których) nadawców należy brać pod uwagę przy wskazaniu autorstwa materiału dowodowego. Należy przy tym pamiętać o swoistych cechach komunikacji internetowej (netspeak). Sytuacja komplikuje się, kiedy materiał dowodowy stanowią materiały zamieszczone w Internecie, a materiał porównawczy – teksty podania pisane w stylu urzędowym, a więc materiał dowodowy i porównawczy należą do różnych dyskursów.

Również na podstawie cech składniowych można wyznaczyć zespół cech charakterystycznych dla nadawcy, jego stan emocjonalny. Stany emocjonalne mogą się bowiem przejawiać w tekście nie tylko poprzez nazywanie uczuć czy też poprzez użycie odpowiednich środków językowych, ale także na poziomie formalnej struktury wypowiedzenia. Na podstawie cech formalnych lingwista może określić, iż dana wypowiedź jest wypowiedzią o charakterze emocjonalnym i jakie środki językowe na to wskazują, np. równoważniki zdań czy  pytania retoryczne.

Z punktu widzenia cech strukturalnych oraz zawartości treściowej analiza jakościowa dokumentów powinna być sporządzana na podstawie danych statystycznymi (i nimi uzupełniona) z wykorzystaniem językoznawstwa korpusowego. Roli korpusów językowych w językoznawstwie sądowym nie da się przecenić. Wyznaczniki stylu nadawcy wyodrębnia się bowiem poprzez stworzenie dwóch korpusów: dowodowego oraz porównawczego i na tej podstawie generuje się dwie listy frekwencyjne słów, po czym określa, których liczba wyraźnie różni się między korpusami lub jest wyraźnie podobna. Następnie identyfikuje się odpowiednie kategorie leksykalne i leksykalno-syntaktyczne w celu ustalenia stopnia różnicy lub podobieństwa w obrębie danej kategorii. Na tej podstawie można określić charakterystyczne wyznaczniki stylu, np. przeciętną długość słów, słowa występujące najczęściej, słowa występujące tylko raz, stosunek poszczególnych słów do ich ogólnej liczby, użycie form skróconych, położenie nacisku na pewne zdania, wyrazy lub sylaby uwydatniające ich znaczenie, a także użycie zdań względnych, przymiotników i przysłówków. Po ustaleniu wskazanych charakterystyk porównuje się je z korpusem języka ogólnego. W celu ustalenia bądź wykluczenia autorstwa tekstu stosuje się test estymacji statystycznej przy porównywaniu poszczególnych cech stylistycznych w korpusie dowodowym i porównawczym.

Skuteczność ekspertyz lingwistycznych jest uwarunkowana kilkoma czynnikami: stanem materiałów do analizy, liczbą tekstów (im więcej tekstów, tym większe prawdopodobieństwo wyłonienia dużej liczby cech językowych). Ekspert powinien mieć gruntowne wykształcenie lingwistyczne, gdyż analiza tekstów powinna obejmować nie tylko poziom słownictwa, poprawność pisowni, jakość popełnianych błędów, ale także cechy konstrukcji składniowych, ponieważ nadawca panuje nad składnią w mniejszym stopniu. Ze względu na rozwój lingwistyki kryminalistycznej oraz coraz większy udział językoznawcy w wielu obszarach, np. analizy porównawczej tekstów poprzez ustalanie idiolektu autora, wskazywania cech językowych autorów anonimów (wiek, wykształcenie, pochodzenie), analizy tekstu pod kątem plagiatu, analizy treści sms, wpisów w blogach, na forach internetowych w celu wskazania autora/wykonawcy, oceny formy i charakteru wypowiedzi uważanych za obraźliwe, uwłaczające godności, językoznawstwo kryminalistyczne powinno być w coraz szerszym stopniu wykorzystywane przez wymiar sprawiedliwości.

prof. zw. dr hab. Jadwiga Stawnicka
Uniwersytet Śląski w Katowicach

 

Prof. zw. dr hab. Jadwiga Stawnicka, pracownik Uniwersytetu Śląskiego i Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej, członek Rady Naukowej Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych „Analityks” w Poznaniu, rzecznik Instytutu, językoznawca, pierwsza w Polsce biegła z lingwistyki kryminalistycznej, ekspertyz cyberstalkingowych, profilowania językowego nadawcy komunikatu. Kierownik Studiów Podyplomowych Negocjacji Kryzysowych – specjalność Negocjator Służb Mundurowych, autorka ponad 160 publikacji, w tym 11 monografii naukowych.

 

Linguistics in judicial service
Can linguistics be used in profiling unknown assailants? Can the analysis of individual use of language identify a message sender in some ways? Those questions are asked by the justice that call an expert witness in linguistics. In practice, courts often do not call them assuming that defining the scope of many notions does not require “specialist information”. Both forensic linguistics and psychological profiling are perceived as quite new methods of forensic examinations. In the article, some possibilities of using linguistic knowledge by the justice system are presented.

Tłumaczenie: Joanna Łaszyn, WP CSP