Stanisława Filipina Demetraki-Paleolog. Ikona Policji Kobiecej, „Polska Joanna d’Arc”1

W polskiej historiografii XX w. kobiety przez długie dekady pozostawały na marginesie narracji o państwowości, bezpieczeństwie publicznym i służbie mundurowej. Tymczasem już w II Rzeczypospolitej pojawiły się postacie, które przecierały szlaki w tych zdominowanych przez mężczyzn obszarach życia publicznego. Jedną z takich wyjątkowych postaci była Stanisława Filipina Paleolog – oficer Policji Państwowej, pierwsza i wieloletnia komendantka Policji Kobiecej, pionierka działań na rzecz ochrony kobiet i dzieci przed przemocą, handlem ludźmi i wyzyskiem seksualnym. Jej życie i działalność, choć przez lata zapomniane lub przemilczane, stanowią niezwykle ważny rozdział w dziejach polskich służb mundurowych i w historii walki o prawa kobiet.

Wstęp

Urodzona w 1892 r. w rodzinie o głębokich tradycjach patriotycznych i inteligenckich, Paleolog już jako młoda kobieta zaangażowała się w działalność niepodległościową, a po odzyskaniu suwerenności przez Polskę po I wojnie światowej związała swoje życie z policyjną służbą państwową. Jej kariera zawodowa, skupiona na walce z przestępczością obyczajową i handlem żywym towarem, łączyła bezkompromisową etykę zawodową z głęboką empatią wobec ofiar przemocy. W okresie międzywojennym zasłynęła nie tylko jako znakomita organizatorka i dowódczyni, ale także jako osoba publiczna, reprezentująca Polskę na międzynarodowych forach poświęconych zwalczaniu przestępczości wobec kobiet i dzieci.

W czasie II wojny światowej zaangażowała się w działalność konspiracyjną w strukturach Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, a po wojnie – zagrożona represjami ze strony władz komunistycznych – zmuszona była udać się na emigrację. W Londynie do końca życia dokumentowała dzieje Policji Kobiecej oraz losy kobiet w służbie, pozostając aktywną uczestniczką życia społecznego i kulturalnego polskiej emigracji niepodległościowej.

Postać Stanisławy Filipiny Paleolog, mimo jej zasług, przez lata pozostawała niemal nieobecna w publicznej świadomości i polskiej historiografii. Dopiero po 1989 r. rozpoczął się proces przywracania pamięci o jej dokonaniach i roli, jaką odegrała w budowie nowoczesnego modelu policyjnej ochrony słabszych i bezbronnych. Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie biografii tej niezwykłej kobiety – jej dzieciństwa i młodości, służby w Policji Państwowej, działalności konspiracyjnej, losów wojennych i powojennych, a także jej zasług w utrwalaniu pamięci o Policji Kobiecej na emigracji. Jest to również próba ukazania, jak indywidualna biografia może stać się symbolem zmagań kobiet o prawo do służby publicznej, samodzielności zawodowej i godności.

„(…) Co wybrać, szczęście żony, matki w ognisku domowym

Borzęcki warunki stawia ochotniczkom do bólu okrutne.

Czy dla Polski poświęcić swą młodość w Policji Kobiecej?

Bez ślubu, dziesięć lat młodości bezdzietne i smutne.

A służba niebezpieczna, gdy trzeba w bałuckich zaułkach.

Gdzie pięść mężowska i dintojra co nad prawem stoi.

Wyciągnąć z bram kobiety, cześć im wrócić utraconą.

I wejść w korytarze, gdzie każdy o życie się boi.

Gdzie płacz dziecka głodnego nikogo nie wzrusza.

Do służby obok mężczyzn stają kobiece oddziały.

Czapki z głów panowie i kwiatów wiosennych naręcza.

Czyż One nie są warte pomnika swej chwały.

Podkomisarz Paleolog pod skrzydła je bierze.

Szkolenie wzorem wojskowym, co z walki wyniosła.

Byłyście w Policji aż do dni wrześniowych.

W służbie, która dla kraju owoce przyniosła.

W Granatowej Policji Komisarz Paleolog służy.

Choć nieraz śmierć blisko, że słychać świst kosy.

Armii wierna Krajowej „boć to w polskiej ziemi”.

Z Scotland Yardem po wojnie splotły się jej losy.

O kobietach, co policji mundur z czcią i dumą niosły.

Gdy w kampanii wrześniowej pod Kleebergiem stały.

Gdy angielskie dziewczęta uczyły, jak w Policji służyć.

Skromną strofą dołożę wawrzyn do ich chwały”2.

Korzenie i młodość

Stanisława Filipina Paleolog urodziła się 4 maja 1892 r. w Rumnie, małej miejscowości w powiecie rudzkim3, w rodzinie o szlacheckich tradycjach. Była córką Zygmunta Augusta Demetraki-Paleologa, właściciela folwarków, który później dzierżawił majątek w Wołkowie koło Lwowa4. Matka, Zofia z Chorzelskich, pochodziła z rodziny szlacheckiej i była osobą dobrze wykształconą, co miało ogromny wpływ na późniejsze kształcenie córki. Stanisława już od najmłodszych lat wykazywała dużą inteligencję i zapał do nauki, co przejawiało się w jej chęci do pogłębiania wiedzy, zarówno w zakresie literatury, jak i języków obcych. Matka starała się zapewnić córce jak najlepsze wykształcenie, co sprawiło, że Stanisława od wczesnych lat mogła rozwijać swoje zainteresowania intelektualne i zdobywać wiedzę na różnych płaszczyznach5.

Paleologowie mieli pięciu synów i pięć córek6. Stanisława była czwartym dzieckiem i drugą dziewczynką7. W młodości spędzała dużo czasu w towarzystwie swoich braci, co miało znaczący wpływ na jej rozwój osobowościowy. Była silną, zdecydowaną osobą. Wspólne zabawy z braćmi, które często były oparte na rywalizacji, nauczyły ją waleczności i wytrwałości. Te cechy charakteru miały nieoceniony wpływ w czasie, gdy w Europie wybuchła wojna8. Stanisława od najmłodszych lat angażowała się w obowiązki domowe. Dla dorastającej młodzieży wielkim wydarzeniem były bale i zabawy organizowane w Komarnie przez rodzinę Lanckorońskich, w których uczestniczyła okoliczna młodzież szlachecka wraz z rodzicami. Podczas jednego z takich bali osiemnastoletnia Stanisława poznała inżyniera Romana B.9, który odtąd regularnie odwiedzał jej dom, okazując poważne zamiary wobec młodej dziewczyny. Niedługo później Stanisława poważnie zachorowała i wyjechała na leczenie do Krynicy, gdzie Roman B. kilkakrotnie ją odwiedzał. Okoliczności zerwania ich zaręczyn pozostają nieznane. Wkrótce potem Roman B. zmarł, a Stanisława Paleolog do końca życia pozostała samotna, nigdy nie wiążąc się z żadnym innym mężczyzną10.

Stanisława pobierała nauki w zakładzie wychowawczo-naukowym, który prowadziły siostry Sakramentki we Lwowie. Ukończyła dziewiątą klasę z najwyższymi notami ze wszystkich przedmiotów i podjęła studia w Akademii Handlowej we Lwowie11. W latach 1914–1915 ukończyła kurs sanitarny i łączności we Lwowie12.

W 1914 r., w obliczu nadciągającej ofensywy wojsk rosyjskich, rodzina Paleologów została zmuszona do ucieczki z Lwowa. W wyniku zagrożenia wojennego udali się na zachód, przez Galicję, aż do Wiednia13. Choć była to sytuacja tragiczna, Stanisława postanowiła wykorzystać ten okres na pomoc rannym żołnierzom, gdyż posiadała ukończony kurs sanitarny. W tym czasie opiekowała się rannym bratem Władysławem, który został ewakuowany z frontu do jednego z wiedeńskich szpitali. Sama zachorowała na czarną ospę, jednak po wyzdrowieniu powróciła do pracy w szpitalu, gdzie zajmowała się pięćdziesięcioma rannymi żołnierzami14. Stanisława angażowała się w pomoc rannym nie tylko na poziomie medycznym, ale również organizacyjnym, biorąc na siebie zadania logistyczne związane z opieką nad chorymi i rannymi. Jej praca była niezwykle ceniona przez austriackie władze, które dostrzegły jej zaangażowanie i poświęcenie. W 1915 r. przyznano jej Krzyż Zasługi Wojskowej Militärverdienstkreuz (MVK) za działalność w czasie wojny, choć Stanisława nigdy go nie odebrała15. Jej skromność i przekonanie, że pomogła z serca, a nie dla nagrody, są wyraźnym odzwierciedleniem jej osobowości i wartości, które wyznawała przez całe życie. Była również świadoma, że jej praca była tylko jednym z elementów ogromnego wysiłku całej społeczności, a jej działania były częścią większego ruchu na rzecz pomocy w czasie wojny16. Zatrzymanie się w Wiedniu stanowiło dla niej także okres, w którym mogła lepiej zrozumieć międzynarodową sytuację polityczną. Stanisława była wówczas świadkiem nie tylko wielkich przemian politycznych, ale także społecznych, a sama wojna stała się dla niej punktem zwrotnym, który zadecydował o dalszym kierunku jej życia17.

Lwów w ogniu wojny

Po zakończeniu działań wojennych i zdobyciu Lwowa przez Austriaków w 1916 r. Stanisława Paleolog wraz z rodziną powróciła do Lwowa, który mimo że znalazł się pod dominacją austriacką, wciąż odczuwał skutki I wojny światowej. Miasto, będące jednym z ważniejszych ośrodków w Galicji, pozostawało miejscem napięć narodowościowych i wojskowych. Filipina postanowiła kontynuować swoje kształcenie, ukończyła Akademię Handlową we Lwowie w 1918 r.18, co umożliwiło jej podjęcie pracy w administracji cywilnej. Początkowo zatrudniona została w Dyrekcji Kolei we Lwowie jako urzędniczka, ale ze względu na częste nocne zmiany przeniosła się do Kancelarii Departamentu Rachunków Namiestnikostwa, gdzie pełniła funkcję urzędniczki do października 1918 r.19

Po zakończeniu wojny Filipina przystąpiła do pracy w Komitecie Obywatelskim Polek20, który powstał w odpowiedzi na potrzebę organizowania pomocy dla ludności cywilnej oraz wsparcia działań wojennych. Komitet zajmował się m.in. pomocą dla rodzin wojskowych, pomocą rannym oraz przygotowywaniem kobiet do pracy w służbach wojskowych i administracyjnych. Filipina szybko stała się jedną z najbardziej zaangażowanych i energicznych działaczek Komitetu21.

Wraz z wybuchem wojny polsko-ukraińskiej, co miało miejsce w nocy z 31 października na 1 listopada 1918 r., Lwów znalazł się w centrum walki o niepodległość Polski. Filipina postanowiła zaangażować się bezpośrednio w obronę miasta. Wkrótce po wybuchu walk została skierowana przez Komitet Obywatelski Polek do pracy w szpitalu, ale następnego dnia została kurierką22 w oddziale późniejszej podpułkownik WP Aleksandry Zagórskiej. Stanisława przyjęła pseudonim „Gryczanka”23. Jej zadaniem stało się przekraczanie linii frontu i przekazywanie meldunków. Jej nieprzerwana działalność, z narażeniem życia, podczas walk o Lwów stała się symbolem determinacji i poświęcenia. Była jedną z pierwszych kobiet, które aktywnie uczestniczyły w tych zmaganiach, a jej odwaga spotkała się z ogromnym uznaniem. Wówczas, przedzierając się ulicami Lwowa z drugą kurierką Wandą Lachowin do Szkoły Kadeckiej we Lwowie, bronionej przez załogę majora „Kmity”, w celu dostarczenia rozkazów, została poważnie ranna w ramię24. Jak wspomina Stanisława Filipina Paleolog, czas ten był dla niej szczególnym okresem hartowania postawy i charakteru. Tak opisywała jedno z przeżyć:

„W parku ciemność, pustka! Liście szeleszczą nam pod butami. W ciszy nocnej słychać każdy nasz krok. Od Szkoły Kadeckiej padają strzały. Tam są nasi, to oni strzelają do nas. Przypadłyśmy do ziemi, chwilę leżymy spokojnie, potem wstajemy i idziemy dalej. Znowu strzały. Znów więc padamy na ziemię i zaczynamy się czołgać w kierunku strzałów [...]”25.

Za zasługi podczas walk o Lwów została odznaczona Krzyżem Niepodległości i Krzyżem Obrony Lwowa z Mieczami, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Orląt Lwowskich, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918–1921 i Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości26.

Przyznane jej odznaczenia były wyrazem uznania nie tylko za udział w walce o niepodległość, ale także za jej determinację w walce zbrojnej o miasto, które na początku 1919 r. stało się jednym z najbardziej strategicznych punktów na mapie ówczesnej Polski27.

Jej działalność w tym okresie miała również olbrzymi wpływ na dalszy rozwój kobiecej aktywności w służbach wojskowych. Filipina, jako jedna z pierwszych kobiet, która aktywnie uczestniczyła w działaniach wojennych o Lwów, stawała się przykładem dla innych kobiet, które chciały wziąć udział w wojnie. Jej odwaga i determinacja były inspiracją dla wielu, które postanowiły zaangażować się w działalność wojskową i służbę społeczną w późniejszych latach.

Filipina była świadoma wagi tego, co działo się wokół niej. Choć przez większość swojego życia zachowała postawę skromności i unikała rozgłosu, jej działalność wojskowa stała się nieodłączną częścią jej historii. W kolejnych latach, po zakończeniu wojny o Lwów, Filipina stała się osobą, którą zaczęli szanować zarówno jej współpracownicy, jak i przełożeni. Dzięki swojej pracy i zaangażowaniu zasłużyła na miejsce w historii Polski, jako jedna z pionierek kobiecego zaangażowania w wojnach o niepodległość.

Ochotnicza Legia Kobiet i droga do Policji

Po zakończeniu walk z Ukraińcami Lwów pogrążył się w chaosie. Na skutek wypuszczenia przez władze austriackie pospolitych kryminalistów przestępczość w mieście gwałtownie wzrosła. W odpowiedzi na trudną sytuację Stanisława Paleolog wstąpiła do Miejskiej Straży Obywatelskiej28, a już w grudniu 1918 r. znalazła się w szeregach Milicji Obywatelskiej Kobiet29 – organizacji powołanej do zaprowadzania porządku w mieście. Oprócz przestępczości pospolitej istotnym problemem były również pogromy ludności żydowskiej30.

W latach 1918–1919, z inicjatywy rządu i wojskowych, powstała Ochotnicza Legia Kobiet (OLK)31, jedna z pierwszych organizacji wojskowych, w której służyły wyłącznie kobiety. Legia miała na celu wspieranie mężczyzn walczących na froncie, a także zapewnienie wsparcia logistycznego i medycznego. Filipina, jako doświadczona i odważna działaczka, szybko stała się jednym z kluczowych ogniw w tej organizacji32, służąc pod rozkazami swojej przełożonej i mentorki, podpułkownik Aleksandry Zagórskiej33. Jednocześnie pełniła funkcję organizacyjną, zajmując się logistyką oraz sprawami administracyjnymi. Filipina nie tylko była aktywną uczestniczką działań wojennych, ale także stanowiła wzór organizatorki, potrafiącej kierować grupą kobiet w trudnych warunkach wojennych34. Codzienna służba w Legii polegała głównie na patrolowaniu ważnych obiektów miejskich, kobiece oddziały brały jednak również udział w działaniach bojowych. Umiejętności organizacyjne i oddanie służbie sprawiły, że w marcu 1920 r. Paleolog została mianowana adiutantką Zagórskiej, awansowała do stopnia kaprala35 oraz została kwatermistrzem OLK i referentem personalnym36.

Dowództwo Ochotniczej Legii Kobiet przeniesiono wkrótce do Warszawy, skąd koordynowano działalność biur rekrutacyjnych na terenie całego kraju. Placówki te powstały m.in. w Krakowie, Poznaniu, Lublinie, Częstochowie, Puławach, Zakopanem, Sanoku i wielu innych miastach37.

Podczas wojny polsko-bolszewickiej Paleolog również brała czynny udział w działaniach frontowych. W rejonie warszawskiej Pragi pełniła służbę liniową w kobiecych kompaniach, a w drugiej połowie sierpnia 1920 r. działała wraz z podkomendnymi w okolicach Świdra i Otwocka, gdzie brały do niewoli ukrywających się w lasach żołnierzy bolszewickich38.

Po zakończeniu wojny za swoje zasługi Stanisława Paleolog została mianowana podporucznikiem39. Pozostała w strukturach Ochotniczej Legii Kobiet aż do jej rozwiązania w marcu 1922 r.40, kiedy to działalność organizacji uznano za nieadekwatną do warunków niepodległego państwa. Wkrótce potem awansowała do stopnia porucznika i przeniosła się do Krakowa, gdzie podjęła pracę urzędniczą w Państwowym Szpitalu św. Łazarza działającym pod auspicjami Uniwersytetu Jagiellońskiego41, gdzie pracowała dwa lata42.

W tym okresie, kiedy kobiety w Polsce zyskiwały coraz większe prawa obywatelskie, a ich rola w strukturach państwowych stawała się bardziej widoczna, Filipina Paleolog postanowiła, że jej doświadczenie wojskowe i administracyjne powinno zostać wykorzystane w służbie policyjnej. Wraz z kilkoma innymi kobietami wstąpiła do nowo formowanej Policji Państwowej, która z czasem stworzyła odrębny oddział dla kobiet. Jej doświadczenie w wojsku i organizacji oraz jej determinacja do pracy na rzecz bezpieczeństwa społeczeństwa stały się fundamentem jej kariery w służbach porządkowych43.

Policja Kobieca II Rzeczypospolitej

Powołanie Policji Kobiecej formalnie nastąpiło w lutym 1925 r., kiedy minister spraw wewnętrznych Cyryl Ratajski wydał polecenie utworzenia oddziału przeznaczonego do służby w Warszawie i Łodzi44. W Komendzie Głównej Policji Państwowej przygotowano bazę szkoleniową i zorganizowano pierwszy kurs dla kandydatek. Stanisława Paleolog, dostrzegając szansę stworzenia nowej jakości w strukturach państwowych, porzuciła pracę w krakowskim szpitalu i w kwietniu 1925 r. wstąpiła do Policji Państwowej w stopniu starszego przodownika (choć w Ochotniczej Legii Kobiet miała już stopień porucznika)45.

W warszawskim Urzędzie Śledczym objęła dowództwo Brygady Sanitarno-Obyczajowej46, złożonej z 25 absolwentek kursu w Głównej Szkole Policji Państwowej. W lipcu 1925 r. stanęła na czele Polskiej Policji Kobiecej47.

„Gazeta Codzienna” przedstawiała ją wówczas jako energiczną młodą kobietę, która natychmiast po ogłoszeniu naboru do służby zgłosiła swoją kandydaturę. Jej wcześniejsze doświadczenia były imponujące – już w 1918 r. wstąpiła do Straży Obywatelskiej we Lwowie, gdzie pełniła funkcję kurierki w służbie wywiadowczej. W kolejnych latach służyła w Milicji Obywatelskiej Kobiet i współorganizowała Ochotniczą Legię Kobiet48.

Codzienna służba kobiecej brygady obejmowała patrolowanie ulic i dworców kolejowych, zwalczanie sutenerstwa, kontrolę sanitarną prostytutek, śledzenie powstawania nielegalnych domów schadzek, a także pracę z „dziećmi ulicy” i młodzieżą przebywającą w izbach zatrzymań49. Paleolog wprowadziła ścisłe procedury i standardy pracy. Odpowiedzialna była również za organizowanie szkoleń, inspekcje oraz kontrolę pracy poszczególnych oddziałów Policji Kobiecej w całym kraju.

Filipina Paleolog dbała nie tylko o profesjonalizm i efektywność swojej formacji, ale również o jej prestiż i wizerunek. W czasach, gdy kobiety w służbach mundurowych były rzadkością, Paleolog skutecznie walczyła o to, aby Policja Kobieca była postrzegana jako element porządkujący społeczeństwo, a nie tylko jako forma pomocnicza. Jej determinacja i poświęcenie sprawiły, że formacja ta stała się jedną z najbardziej szanowanych jednostek w Europie, a Filipina stała się jej symbolem50. Choć wprowadzenie kobiet do Policji Państwowej miało początkowo charakter wyłącznie instrumentalny, a wewnętrzne przepisy i nastawienie mężczyzn nie sprzyjały policjantkom, to właśnie dzięki wysiłkom Stanisławy Paleolog kobiety stopniowo zyskały w policji należną im podmiotowość. Początkowo spotykały się z szykanami i lekceważeniem, często ze strony gorzej wykształconych kolegów, lecz ich praca szybko zaczęła przynosić wymierne rezultaty. To właśnie policjantki odnosiły spektakularne sukcesy w walce z handlem kobietami i prostytucją – przestępstwami, wobec których mężczyźni pozostawali bezradni51.

Prokurator Olgierd Missuna pisał o Paleolog: „Była to bardzo inteligentna i zdolna pracowniczka służby śledczej. Wierzyłem, że przy jej pomocy wykryje się prawdę”52. Rzeczywiście, dzięki jej pracy operacyjnej udało się ustalić sprawcę zabójstwa, które wcześniej pozostawało nierozwiązane. Pełnienie służby w Policji Kobiecej wiązało się z ogromnymi wyrzeczeniami – kobiety nie miały de facto prawa do życia prywatnego53.

Słynne stały się słowa Izaaka Dikenfardena, przywódcy przestępczej organizacji „Zwi Migdal” zajmującej się handlem kobietami: „Póki ta baba będzie w polskiej policji, to nie ma co tam jechać”54. W odpowiedzi na to wyznaczono nawet nagrodę za głowę komendantki, w związku z czym przydzielono jej ochronę osobistą55.

Stanisława Paleolog nie tylko walczyła z przestępczością, ale również aktywnie pomagała dziewczętom zagrożonym prostytucją oraz tym, które chciały zerwać z tym procederem. Policjantki pod jej kierownictwem zwalczały sutenerstwo, handel kobietami i nielegalne domy schadzek, a także przestępczość nieletnich i handel narkotykami. Dążyły do przestrzegania praw człowieka – jak zauważyła badaczka Walentyna Trzcińska56 – to właśnie kobiety w policji były gwarantkami tych praw oraz zapewniały, że przestępstwa ignorowane przez mężczyzn, takie jak przemoc domowa, przestępstwa seksualne czy handel ludźmi, były należycie ścigane.

Paleolog angażowała się także w działalność społeczną – współpracowała z Aleksandrą Piłsudską w ramach Komitetu Opieki nad Najbiedniejszymi Mieszkańcami Warszawy. Dzięki tym inicjatywom w ubogich dzielnicach, takich jak Annopol, Żoliborz, Kercelak (nieistniejący plac w warszawskiej dzielnicy Wola) czy Targówek, powstawały domy przemysłowe, w których bezrobotne kobiety znajdowały zatrudnienie przy szyciu bielizny i pościeli57.

Działania Stanisławy Paleolog były doceniane nie tylko w Polsce. Jej sylwetkę opisywano nawet w prasie singapurskiej, nazywając ją „heroiczną kobietą”, która stanowiła główną siłę napędową walki z międzynarodowym podziemiem handlu kobietami, nieustraszoną w obliczu kierowanych wobec niej gróźb śmierci. Podkreślano, że dzięki wsparciu Józefa Piłsudskiego jest zdeterminowana, by ścigać tych, którzy stawiają się ponad prawem w Europie, a jest przy tym bezwzględna i zorganizowana, jak gangsterzy z Chicago58. Jej działania sprawiły, że formacja ta zyskała uznanie zarówno w kraju, jak i poza jego granicami – m.in. w Wielkiej Brytanii, z której policjantkami Paleolog utrzymywała regularne kontakty. Dbała o profesjonalizm i prestiż Policji Kobiecej, traktując ją jako równorzędną partnerkę w strukturach policyjnych, a nie jednostkę pomocniczą. W latach trzydziestych podkomisarz Paleolog była niekwestionowanym autorytetem w zakresie realizacji zadań związanych z Policją Kobiecą. Proponowane przez nią rozwiązania, oparte na solidnej praktyce, były wdrażane również w innych krajach. W 1929 r. londyński „Daily Express” wychwalał jej zasługi, porównując ją do Joanny d’Arc i podkreślając jej wkład w walkę z handlem ludźmi oraz „białym niewolnictwem”59. Nawet ówczesna europejska elita policyjna, w tym angielski Scotland Yard60, śledziła osiągnięcia polskich policjantek i ich skuteczność. W 1935 r., w prestiżowym czasopiśmie „The Police Woman’s Review”61, opublikowano artykuł, w którym w superlatywach pisano o podkomisarz Paleolog i jej policjantkach.

W styczniu 1928 r. starszy przodownik Paleolog awansowała do stopnia oficerskiego – aspiranta Policji Państwowej, stając się pierwszą kobietą oficerem w historii tej formacji. Co ciekawe, policyjną szkołę oficerską ukończyła dopiero w 1932 r., co sugeruje, że jej umiejętności praktyczne i osiągnięcia były ważniejsze niż formalne kwalifikacje62.

W 1929 r., w uznaniu działalności jeszcze sprzed służby w Policji Państwowej, aspirant Stanisława Paleolog została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi. W uzasadnieniu napisano: „Komendantce Policji Kobiecej za zasługi na polu organizacji Ochotniczej Legii Kobiecej i pracy społecznej”63.

W grudniu 1931 r. tygodnik „Tajny Detektyw” pisał64:

 „W 1924 r. zorganizowano przy Komendzie Głównej P.P. w Warszawie specjalny kurs dla policjantek, a niespełna rok później policja kobieca rozpoczęła swą działalność pod kierownictwem aspiranta policyjnego w kobiecej sukni – pani Stanisławy Paleolog – pierwszej i jedynej kobiety oficera policyjnego w Polsce. Wywiadowców mężczyzn, zatrudnionych przedtem w tzw. policji obyczajowej, usunięto, a z 18 odpowiednio wyszkolonych policjantek powstała obecna VI Brygada Urzędu Śledczego m.st. Warszawy. [...] W skromnym lokalu w Ratuszu, tam, gdzie przed laty mieściła się carska ochrana, pracuje obecnie p. Paleolog i jej mały, ale nieustraszony oddział. [...] Do zadań VI Brygady należy walka z plagą chorób wenerycznych, nadzór nad stosowaniem przepisów przez dziewczęta znajdujące się pod kontrolą policji i zwalczanie potajemnego nierządu. Następnie jednym z najważniejszych jej celów jest walka z handlarzami kobiet, sutenerami, stręczycielstwem, gniazdami rozpusty, wyciąganie ofiar z bagna nierządu [...]”65.

Aspirant Stanisława Paleolog, kierując Brygadą Kobiecą w Urzędzie Śledczym, wykazywała się dużym zainteresowaniem policjami innych państw, by czerpać z nich wzory rozwiązań, które mogłyby zostać zaadaptowane na polski grunt. Była dalekowzroczna i wiedziała, że jedynie ciągły rozwój formacji może zapewnić wysoki poziom służby i osiąganie dobrych wyników. Z czasem okazało się, że Paleolog była wizjonerką, której działania stanowiły inspirację dla innych europejskich policji, a doświadczenia Policji Państwowej były kopiowane przez służby mundurowe w innych krajach. Jej pracowitość i fachowość zostały docenione przez przełożonych, a w kwietniu 1933 r. aspirant Stanisława Paleolog awansowała na stopień podkomisarza66.

W styczniu 1935 r. generał Kordian Józef Zamorski, po objęciu stanowiska Komendanta Głównego PP, już od pierwszych dni służby dostrzegł ogromne zasługi podkomisarz Paleolog oraz kierowanej przez nią VI Brygady Kobiecej. W odpowiedzi na dynamiczny rozwój działań Policji Kobiecej67 w sierpniu 1935 r. generał Zamorski powołał nową komórkę w Komendzie Głównej PP, której zadaniem było koordynowanie działań Policji Kobiecej w całej Polsce. IV Wydział Komendy Głównej PP został wzbogacony o referat, na którego czele stanęła podkomisarz Stanisława Paleolog. Zakres kompetencji nowej komórki obejmował sprawy związane z pracą oficerów i szeregowych kobiet w PP, a także współpracę z instytucjami zajmującymi się zwalczaniem nierządu, handlem ludźmi, stręczycielstwem oraz innymi patologiami społecznymi. Ponadto podkomisarz Paleolog zajmowała się opiniowaniem wniosków personalnych i awansowych, kontrolowaniem służby podległych policjantek oraz koordynowaniem dochodzeń w szczególnych sprawach.

Warto zaznaczyć, że oprócz działalności zawodowej podkomisarz Paleolog angażowała się także w działalność społeczną, szczególnie na rzecz środowiska policyjnego. Jedną z największych organizacji samopomocowych w PP było Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna”, założone w 1929 r. Od samego początku podkomisarz Paleolog wspierała działania tej organizacji na rzecz rodzin wielodzietnych i ubogich, w których ojcowie polegli podczas pełnienia służby. W 1938 r., podczas Walnego Zjazdu Stowarzyszenia, została wybrana członkinią Naczelnej Komisji Rewizyjnej. Jej przynależność do organizacji, w której dominowały kobiety znające specyfikę służby policyjnej, miała duże znaczenie w realizacji zadań statutowych i skutecznej komunikacji w ramach działań Stowarzyszenia68.

W 1938 r. Stanisława Paleolog reprezentowała Policję Państwową na kongresie w Paryżu, który poświęcony był zagadnieniu handlu ludźmi. Wygłosiła referat na temat dorobku polskiej policji kobiecej dotyczący resocjalizacji prostytutek oraz dziewcząt zagrożonych demoralizacją69.

Na początku 1939 r., odpowiadając na kwestionariusz w sprawie policji kobiecej Belgijskiego Komitetu Narodowego, Paleolog pisała, że70:

Patrolowanie ulic przez policję kobiecą jest konieczne i ma nie tylko na celu skuteczniejszą opiekę nad kobietą i dzieckiem, lecz również ma wielkie znaczenie prewencyjne w zakresie walki z przestępczością kobiet i dzieci. Patrolowanie ulic jest skuteczniejsze, jeśli dokonywane jest tak przez policję nieumundurowaną (śledczą), jak i umundurowaną, gdyż każda z nich ma inne cele i dlatego stosować należy obie metody zależnie od potrzeby. Patrol policji nieumundurowanej (śledczej) ma na celu obserwowanie pewnych momentów, względnie wykonywanie pewnych czynności w sposób poufny. Patrol policji mundurowej ma zadania raczej prewencyjne i polega nie tylko na interwencji, ale również ma na celu umożliwienie obywatelom (kobietom, dzieciom, młodzieży) zwrócenie się do kompetentnego organu o radę lub pomoc.

Dalej pisała, że71:

Policja kobieca powinna być nierozłączną częścią policji, a więc zależnie od jej organizacji miejscowej – częścią policji państwowej lub komunalnej. Przydzielenie policji kobiecej do policji mundurowej czy śledczej zależeć będzie od powierzonego jej zakresu działania. Sprawy związane ze zwalczaniem nierządu i przestępczością na tym tle należą raczej do zagadnień służby śledczej i spełniać je winna policja nieumundurowana. Co zaś do zwalczania przestępczości nieletnich, jak również opieki nad młodzieżą, czynności te winna spełniać policja umundurowana i policjantki powinny być przydzielone do służby mundurowej (ogólnej). Jeżeli obie te czynności spełniają te same policjantki, to winny być przydzielone do służby śledczej i występować raczej po cywilnemu, drugi raz w mundurze. Jest raczej niepożądane, żeby te same policjantki, które pracują w zakresie zwalczania nierządu i mają stały kontakt z prostytutkami, zajmowały się także sprawami nieletnich i młodzieży, a to ze względów:

  1. lokalowych – sprowadzanie nieletnich i załatwianie ich spraw w lokalach, do których sprowadza się prostytutki, byłoby szkodliwe,
  2. względy personalne – policjantki pracujące w stosunku do nieletnich i młodzieży winny mieć specjalne przygotowanie pedagogiczne i stosować inne podejście niż do prostytutek.

Policjantki powinny posiadać te same prawa i obowiązki w zakresie sobie powierzonym jak policja męska. Obowiązywać je muszą również te same przepisy prawne i instrukcje. Pozbawianie policjantek prawa zatrzymania podejrzanego pozbawiałoby je jednocześnie prestiżu i wymagałoby stałej pomocy ze strony policji męskiej.

Policjantki mające te same prawa i obowiązki co policja męska nie tylko mogą, ale powinny być w miarę potrzeby używane i do innych zadań policyjnych, szczególniej tam, gdzie rodzaj sprawy wymaga użycia kobiecej siły policyjnej.

Zależnie od organizacji całej policji i od potrzeb miejscowych policjantki powinny stanowić albo większe oddziały policji kobiecej, albo indywidualnie być przydzielane do jednostek policji ogólnej. Oddziały policji kobiecej winny odpowiadać oddziałom męskim pod względem organizacyjnym i służbowym w danym dziale służby.

Lepiej, żeby oddziały policji kobiecej miały kierowniczkę kobietę, której zależność od władz policyjnych jest taka sama jak zależność kierownika mężczyzny równorzędnej jednostki policji męskiej. W krajach, gdzie istnieje więcej oddziałów policji kobiecej, pożądanym jest, aby w centralnym urzędzie policyjnym istniała jednostka policji kobiecej.

Doświadczenie uczy, że trudno w tym względzie stawiać jakieś rygorystyczne wymogi cenzusowe. Zasadniczo policjantka musi mieć najmniej ukończoną pełną szkołę powszechną . W Polsce kandydatki posiadają często średnie, a nawet wyższe wykształcenie, prócz tego kursy specjalne, jak: pedagogiczne, pielęgniarskie itp.

Oficerem może być kandydatka posiadająca co najmniej średni cenzus naukowy. Program kursu policjantek powinien uwzględniać taki sam materiał naukowy, jaki obowiązuje kurs męski, wynika to bowiem z jednakowych praw i obowiązków. Równocześnie kurs ten winien kosztem godzin na mniej ważne przedmioty być rozszerzony na przepisy dotyczące tych zagadnień, które specjalnie powierzone są policji kobiecej. Kursy dla policjantek przewidują program wychowania fizycznego dostosowany do ich możliwości i obowiązków.

W styczniu 1939 r. podkomisarz Paleolog awansowała na stopień komisarza Policji.

Wojna i konspiracja

W 1939 r., po wybuchu II wojny światowej, Filipina Paleolog, jak wiele innych osób związanych z rządem i służbami porządkowymi, stanęła przed nową, tragiczną rzeczywistością. Wraz z resztą funkcjonariuszy Policji Państwowej została ewakuowana na wschodnie rubieże. Stanisława ze swoimi podkomendnymi we Włodawie włączyła się do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” dowodzonej przez gen. Kleeberga72. W trakcie tej dramatycznej ewakuacji Filipina pełniła rolę łączniczki, a jej umiejętności organizacyjne i doświadczenie zdobyte w służbach mundurowych były nieocenione73. Współdziałała z żołnierzami, koordynując działania związane z obroną polskich granic i utrzymywaniem łączności pomiędzy oddziałami. Jej odwaga i zmysł strategiczny były kluczowe w czasie, gdy każdy dzień przynosił nowe wyzwania.

Po kapitulacji wojsk polskich 29 września 1939 r. Filipina brała udział w ostatnich działaniach, które zakończyły się 5 października 1939 r., po czym wróciła do Warszawy, gdzie nie zamierzała zaprzestać swojej działalności i nie zgłosiła się zgodnie z nakazem władz niemieckich do swojej jednostki policyjnej74.

ODEZWA

Wszyscy urzędnicy Policji Polskiej a również oficerowie Policji Polskiej, którzy w dniu 1 września 1939 r. pełnili służbę, powinni się zgłosić do dnia 10 listopada 1939 r. [...] w najbliższym urzędzie Policji Niemieckiej lub w Starostwie Niemieckim. Urzędników nie stosujących się do niniejszego wezwania spotykają najsurowsze kary. Wyższy Dowódca SS (Schutzstaffel) i Policji w Generalnym Gubernatorstwie dla okupowanych polskich obszarów Krüger, SS-Obergruppenführer. Lodsch (Łódź), 30 października 1939 r.75

Stanisława wiedziała, że nawet w obliczu okupacji i prześladowań jej poświęcenie może przyczynić się do dalszej walki o niepodległość Polski. Wstąpiła do Służby Zwycięstwu Polski (SZP)76, jednej z pierwszych organizacji konspiracyjnych, która powstała po klęsce wrześniowej77. W ramach SZP, która została przekształcona w Związek Walki Zbrojnej, Filipina została skierowana do II Wydziału Komendy Głównej ZWZ (był to jeden z najważniejszych działów w strukturze organizacyjnej ZWZ, a później Armii Krajowej), gdzie zajmowała się głównie działalnością wywiadowczą, wykorzystując swoje wcześniejsze doświadczenie w organizowaniu struktur i zbieraniu informacji. Jej wiedza o strukturach państwowych i służbach porządkowych była nieoceniona w organizowaniu działań wywiadowczych w okupowanej Polsce. Ukończyła konspiracyjne kursy wywiadu i kontrwywiadu, gdzie przyjęła pseudonimy „Monika” i „Stanisławowska”78.

W lipcu 1943 r. Paleolog przeniesiono do Kobiecych Grup Wywiadowczo-Dywersyjnych79 („Cieśla-Ryszard”)80, zajmujących się organizowaniem i szkoleniem kobiet, które na co dzień pracowały w zakładach pracy, oraz zbieraniem informacji i przekazywaniem ich do centralnych struktur konspiracyjnych. Ich działania miały na celu zarówno zniszczenie niemieckich linii komunikacyjnych, jak i przekazywanie cennych danych dotyczących ruchów wojsk niemieckich. Kobiety, które były częścią tych grup, odegrały kluczową rolę w przerzucaniu informacji przez miasto, pomimo ogromnego ryzyka związanego z działalnością wywiadowczą81. Filipina działała również w ramach tzw. Szarych Szeregów, które były jednym z oddziałów Związku Walki Zbrojnej, a później Armii Krajowej. Jej działalność wywiadowcza była wysoko oceniana przez dowództwo Armii Krajowej, które doceniało jej poświęcenie i skuteczność w trudnych warunkach okupacji. Filipina była jedną z tych postaci, które mimo wielu trudności nigdy nie straciły nadziei na odzyskanie niepodległości82. Została członkiem Polskiego Korpusu Bezpieczeństwa, gdzie stworzyła od podstaw oddział kobiecy. Do zadań funkcjonariuszek należała obserwacja lokali konspiracyjnych, wywiad, zadania służby śledczej83.

W konspiracji Filipina posługiwała się pseudonimami, które miały na celu ochronę jej tożsamości i ułatwienie działalności wywiadowczej. Wśród jej pseudonimów były „Zofia” oraz „Łucja”84, których używała w różnych okresach swojej działalności. Pseudonimy te miały na celu nie tylko zapewnienie jej anonimowości, ale także ułatwienie kontaktów z innymi członkami struktur konspiracyjnych, zwłaszcza w sytuacjach, które wymagały szybkiego przekazywania informacji i rozkazów. W czasie Powstania Warszawskiego Paleolog pełniła służbę w Oddziale „Chrobry II” i pracowała w fabryce uzbrojenia przy produkcji granatów. Podczas pracy skaleczyła się w rękę, co doprowadziło do poważnego zakażenia krwi. Została również ranna w obojczyk i kolano. Osłabiony organizm nie wytrzymał kolejnych obciążeń – doszło do zapalenia opłucnej. Na początku października 1944 r. trafiła do szpitala. Dzięki temu uniknęła losu tysięcy warszawiaków wypędzonych ze stolicy po upadku powstania85.

Po szczęśliwym powrocie do zdrowia w Krakowie kontynuowała działalność niepodległościową. Stanisława Paleolog z czasem – z powodu braku środków do życia – podjęła pracę jako kierownik administracyjny w Instytucie Higieny Psychicznej w Zagórzu-Dworze koło Warszawy86. Pracowała tam do października 1945 r., kiedy dowiedziała się, że jest poszukiwana przez Urząd Bezpieczeństwa. Przez wiele miesięcy skutecznie się ukrywała, znajdując zatrudnienie jako nocny stróż w szpitalu dla dzieci chorych na gruźlicę kostną w Zakopanem87.

Powojenna tułaczka

10 sierpnia 1946 r., w obliczu rosnącego zagrożenia aresztowaniem, zdecydowała się na nielegalną ucieczkę z Polski. Ucieczka została zorganizowana przez 2 Korpus we Włoszech, natomiast kpt. Rybicki był kurierem, który występował jako francuski oficer, przyjeżdżając do Krakowa pod pretekstem pomocy swoim rodakom w powrocie do kraju88. Podróż odbywała się autobusami udekorowanymi francuskimi flagami aż do Czech, potem pociągiem do Norymbergii, transportem 2 Korpusu do granicy austryjacko-włoskiej, pieszo przez przełęcz Bremen do Włoch, a następnie przez Weronę do Ankony. 12 września została przyjęta do 2 Korpusu. 15 października 1946 r.89  przez Austrię i Francję Filipina dotarła do Wielkiej Brytanii, gdzie osiedliła się w Londynie i angażowała się aktywnie w życie polskiej diaspory, szczególnie wśród kobiet, które po wojnie znalazły się w trudnej sytuacji, z dala od ojczyzny. Jej zaangażowanie zaowocowało powstaniem Zjednoczenia Polek na Emigracji, organizacji mającej na celu wsparcie kobiet, które straciły wszystko w wyniku wojny90. Zjednoczenie działało na rzecz zapewnienia pomocy materialnej i moralnej Polkom, które zostały w Wielkiej Brytanii, oraz organizowania obozów i wydarzeń, które miały na celu integrację i pomoc w adaptacji w nowym środowisku91. Filipina pełniła również rolę kierowniczki obiektu dla Polek, gdzie mogły one uzyskać pomoc oraz edukację w zakresie życia na emigracji92.

Jednak mimo zaangażowania w działalność społeczną Filipina nie zapomniała o swoim życiowym dziele – upamiętnieniu roli, jaką kobiety odegrały w służbach porządkowych II Rzeczypospolitej. Po wojnie Paleolog poświęciła się pracy naukowej, badając historię polskiej Policji Kobiecej, o której istnieniu niewiele osób wiedziało w czasach powojennych93.

W wyniku tych badań w 1952 r. w Londynie powstała jej praca naukowa, The Women Police of Poland 1925 to 1939, która została przetłumaczona na język angielski przez Eileen Garlińską94 i opublikowana w Londynie prawdopodobnie w 1957 r. przez The Association for Moral and Social Hygiene.

Wstęp do pracy napisała D. Petro, komendantka angielskiej policji kobiecej, która miała okazję poznać Stanisławę Paleolog w 1936 r., podczas swojego pierwszego pobytu w Warszawie. Posłowie do publikacji napisał natomiast gen. Józef Ignacy Kordian Zamorski, ostatni Komendant Główny Policji Państwowej w latach 1935–1939. Publikacja ta stała się jednym z najważniejszych źródeł wiedzy na temat działalności Policji Kobiecej II RP95. Zawierała nie tylko szczegóły dotyczące funkcjonowania tej formacji, ale również opisy indywidualnych historii kobiet, które zdecydowały się pełnić służbę w Policji Państwowej. Filipina dbała o to, aby pamięć o ich roli w przedwojennym społeczeństwie polskim nie została zapomniana, przekazując kolejnym pokoleniom wiedzę na temat tej pionierskiej formacji96.

W październiku 1954 r. została zaprzysiężona przez prezydenta RP na uchodźstwie Augusta Zaleskiego na członka Sądu Obywatelskiego w Londynie. Rok później, 12 października 1955 r., prezydent August Zalewski mianował ją ministrem bez teki w rządzie emigracyjnym Antoniego Pająka97. Był to czas rozbicia politycznego, a obóz prezydencki zaczął tracić wpływy. Opozycja domagała się wyjaśnień, ilu jeszcze agentów pozostaje w obozie „zamkowym”. Dwa dni później, gdy ostatnie kartki jej książki były przetłumaczone na język angielski, przeczytała w „Dzienniku Polskim” obelżywe słowa na rząd i na nią samą. Paleolog doznała wylewu, w wyniku którego została sparaliżowana prawa część ciała i trafiła do szpitala. W tamtym czasie „Dziennik Polski” i „Dziennik Żołnierza” występowały przeciw rządowi Prezydenta Zalewskiego98.

Ostatnie lata i spuścizna

Stanisława Filipina Paleolog przebywała w angielskich szpitalach, m.in. w szpitalu w Penley, gdzie spędziła ostatnie lata swojego życia99. Zmarła 4 grudnia 1968 r. Po doznaniu wylewu krwi do mózgu, który spowodował paraliż, jej codzienne życie stało się niezwykle trudne. Mimo to nie poddała się chorobie i starała się być samodzielna za wszelką cenę. Właściwa jej twardość charakteru, wytrwałość i determinacja w dążeniu do niezależności były widoczne do samego końca. Była wymagająca nie tylko wobec innych, ale także wobec siebie. Nawet w obliczu poważnych ograniczeń fizycznych nigdy nie zapomniała o swoich pasjach. Dużo czytała, co stanowiło dla niej ważny sposób na utrzymanie intelektualnej aktywności. Ponadto prowadziła korespondencję z licznymi przyjaciółmi, co pozwalało jej utrzymać więzi z osobami, które znała zarówno przed wojną, jak i w czasie swojej emigracji100.

W jej ostatnich latach życia, oprócz rodziny, odwiedzała ją przedwojenna policjantka angielska, D. Petro, z którą Stanisława przyjaźniła się od lat. Ich relacja była nie tylko zawodowa, ale także osobista, co w obliczu izolacji emigracyjnej nabrało szczególnego znaczenia. Wspomnienia o Paleolog wśród jej bliskich wskazują na jej niezłomność i wewnętrzną siłę, które pozwalały jej przetrwać w trudnych warunkach. Stanisława Filipina Paleolog nigdy nie założyła rodziny, co wynikało z jej pełnego zaangażowania w służbę oraz innych obowiązków życiowych101.

30 lipca 1957 r. Stanisława Paleolog została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, wyróżnieniem, które oddało hołd jej niezłomnej służbie dla Polski i jej wkładowi w rozwój Policji Państwowej, w szczególności Policji Kobiecej. Była nie tylko pionierką, ale i symbolem poświęcenia i patriotyzmu. Została pochowana obok swojego brata na cmentarzu w Manchesterze. Siostra Stanisławy, Irena Szenderowicz, która opiekowała się nią w ostatnich latach życia, wspominała, że pomimo poważnych trudności zdrowotnych Paleolog nigdy nie rezygnowała z dążenia do samodzielności i utrzymywania swojej niezależności. Pozostawała osobą wymagającą, która nigdy nie pozwalała sobie na ustępstwa102. Jej korespondencja i interakcje z przyjaciółmi z różnych części świata, w tym z byłymi koleżankami z Policji Kobiecej, świadczyły o jej ciągłej aktywności intelektualnej i emocjonalnej, mimo fizycznych ograniczeń.

Ordery i odznaczenia

  • Krzyż Zasługi Wojskowej Militärverdienstkreuz (MVK) za działalność w czasie wojny, choć Stanisława nigdy go nie odebrała103.
  • Krzyż Niepodległości104.
  • Krzyż Obrony Lwowa z Mieczami105.
  • Krzyż Walecznych106.
  • Krzyż Orląt Lwowskich107.
  • Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918–1921108.
  • Srebrny Krzyż Zasługi (23 listopada 1929)109.
  • Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości110.
  • Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (30 lipca 1957)111.
  • Medal Za Długoletnią Służbę112.

Cześć i chwała bohaterce

Upamiętnianie historycznych postaci kobiecych, które służyły w Policji, przyczynia się do wzrostu świadomości społecznej na temat zasług kobiet w tej formacji. Daje to nadzieję, że w przyszłości obecność kobiet w Policji będzie bardziej odzwierciedlała strukturę społeczeństwa, któremu ta formacja służy. Przełoży się to na zwiększenie skuteczności i sprawności Policji oraz zaufania obywateli do tej instytucji113.

W 2015 r. policjantka Beata Raus z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie nabyła oryginalną wersję publikacji S.F. Paleolog, a zamieszczone w niej zdjęcie autorki posłużyło malarce Mai Raszewskiej do namalowania jej portretu. Do obrazu pozowała podinsp. w st. spocz. Krystyna Sobańska-Stępień z Lublina, ubrana w historyczny mundur Policji Kobiecej i udekorowana wybranymi odznaczeniami Stanisławy Paleolog: Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Zasługi oraz Medalem Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości. Obraz ten był pierwszą formą trwałego upamiętnienia kobiety-komisarz w strukturach policyjnych. Jego uroczyste odsłonięcie miało miejsce 21 lipca 2015 r. w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie podczas obchodów Święta Policji oraz jubileuszu 25-lecia istnienia tej jednostki. Portret umieszczono na pierwszym piętrze, w holu przed aulą wykładową bloku dydaktycznego114.

W zimowo-wiosennej edycji newslettera Europejskiej Sieci Policjantek (2014/2015)115 zaprezentowano sylwetkę Stanisławy Paleolog, oddając jej cześć na arenie międzynarodowej. 13 marca 2015 r. w „Dzienniku Wschodnim” ukazał się artykuł Marii Kolesiewicz pt. Policja kobieca: Służba przed szczęściem osobistym. Tego samego roku, 26 lutego, z okazji 90. rocznicy przyjęcia pierwszej kobiety do Policji, w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2 w Lublinie otwarto wystawę „W granatowym było im do twarzy”, podkreślając rolę Paleolog jako twórczyni i szefowej Policji Kobiecej116.

Galeria „Po 111 Schodach” wspólnie z Polską Siecią Policjantek i Warszawskim Stowarzyszeniem „Rodzina Policyjna 1939 r.” wydała dwustronną pocztówkę z wizerunkiem i życiorysem Stanisławy Paleolog. W „Gazecie Policyjnej” ukazały się liczne artykuły jej poświęcone, a także zorganizowano wystawy i konferencje, m.in. w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim117.

17 października 2017 r. Stanisława Filipina Paleolog została upamiętniona również poza środowiskiem policyjnym. Na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Lublinie, w skład którego wchodzą Szkoła Podstawowa nr 11 oraz XVIII Liceum Ogólnokształcące, odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej komisarz Stanisławie Filipinie Paleolog – patronce ZSO. W trakcie ceremonii obu placówkom uroczyście wręczono dwa sztandary, ozdobione jej wizerunkiem w policyjnym mundurze. Inicjatorami upamiętnienia przedwojennej oficer byli członkowie Warszawskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.”118.

Innymi formami upamiętnienia były znaczki pocztowe wydane przez Pocztę Polską w 2015 r. i 2020 r. z okazji odpowiednio 90. i 95. rocznicy powołania Policji Kobiecej, z podobizną Stanisławy Paleolog. Wydano także okolicznościowe pocztówki, opracowane przez Komendę Główną Policji119.

W 2018 r., w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości i odbudowy państwowości polskiej, powstał filmowy portret szefowej Policji Kobiecej w reżyserii Cypriana Demianiuka. Dwa lata później powstał film dokumentalny pt. VI Brygada pani komendant w reżyserii Wojciecha Królikowskiego120.

28 września 2018 r. odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą patronce policjantów województwa pomorskiego – komisarz Policji Państwowej Stanisławie Filipinie Paleolog. Wyboru patronki dokonano w ramach przygotowań do 100-lecia powstania Policji Państwowej121.

W lipcu 2019 r. w Manchesterze122 odsłonięto pamiątkową tablicę nagrobkową w obecności funkcjonariuszy polskiej Policji.

4 maja 2022 r. na Cmentarzu Południowym w Manchesterze, na grobie komisarz Policji Państwowej Stanisławy Filipiny Paleolog, hołd złożyli Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku nadinsp. Andrzej Łapiński oraz Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Michał Mazurek. Towarzyszyły im poczty sztandarowe harcerzy z Hufca Gdynia w Wielkiej Brytanii oraz przedstawiciele organizacji Stowarzyszenia Pamięci Polskiej Warty z Manchesteru i Oldham123.

W ramach obchodów 95-lecia Policji Kobiecej jednej z sal Komendy Głównej Policji nadano imię komisarz Stanisławy Filipiny Paleolog124, a jej postać uhonorowano okolicznościową tablicą pamiątkową.

Postać Stanisławy Paleolog nadal stanowi wzorzec do naśladowania. Jej historia jest ważna w strukturach służb mundurowych, wciąż zdominowanych i zarządzanych przez mężczyzn, co powoduje utrzymywanie męskiej kultury organizacyjnej. Równość płci wymaga rzeczywistego uwzględnienia różnic i wyrównywania szans. Przykład komendantki Paleolog może inspirować do budowania postaw niedyskryminacyjnych oraz dodawać policjantkom wiary we własną misję i sprawczość125.

Upamiętnianie Stanisławy Paleolog to nie tylko budowanie etosu i tożsamości kobiet w Policji, ale przede wszystkim pielęgnowanie ponadczasowych wartości: równości, sprawiedliwości, odpowiedzialności i odwagi. Jej historia potwierdza prawdziwość powiedzenia: „Historia nauczycielką życia”. Zrozumienie przeszłości pozwala podejmować lepsze decyzje teraz i budować trafne działania w przyszłości126.

Zakończenie

Stanisława Filipina Paleolog była postacią, której życie i działalność wykraczały poza granice zwykłej służby publicznej. Jako komendantka Policji Kobiecej II RP odegrała kluczową rolę w kształtowaniu nowych form służby mundurowej, które uwzględniały specyficzne potrzeby kobiet i dzieci w kontekście ochrony porządku publicznego. Jej zaangażowanie w międzynarodowe inicjatywy przeciwko handlowi ludźmi i prostytucji oraz aktywność na polu praw kobiet stanowią fundamenty, na których opierała się jej późniejsza działalność.

W okresie wojny i po jej zakończeniu Filipina Paleolog pozostała niezłomna w dążeniu do obrony wartości, które stanowiły dla niej podstawę życia – wolności, sprawiedliwości i równości. Choć po wojnie jej działalność została zepchnięta na margines, to po 1989 r. zaczęto dostrzegać jej zasługi w kontekście historii Polski w zakresie ochrony praw kobiet, a także budowania fundamentów państwowej służby mundurowej.

Jej życie jest przykładem nie tylko wielkiej odwagi, ale także determinacji w dążeniu do zmiany społecznej. Dziś Stanisława Filipina Paleolog pozostaje symbolem niezłomności i służby na rzecz innych, a jej wkład w historię Policji Państwowej oraz w walkę o prawa kobiet w Polsce zasługuje na pełne uznanie i pamięć, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.

 

podkom. Mariusz Boruch
Zakład Prewencji CSP


 

  1. U. Glensk, Historia słabych, „Daily Express” 1929, s. 99.
  2. S. Polo, Wiersze, https://stefanpolo.wordpress.com/2019/03/16/wiersze-na-90-lecie-rodziny-policyjnej/ [dostęp: 26.05.2025 r.].
  3. A. Głogowski, Kobieca Policja Państwowa, Kraków–Warszawa 2014, s. 48.
  4. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  5. M. Tarczyńska, Filipina Paleolog. Pionierka w służbie publicznej, Warszawa 2001, s. 12–15.
  6. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  7. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, https://pomorska.policja.gov.pl/download/366/122812/Paleologzbibliografia.pdf, s. 1 [dostęp: 26.05.2025 r.].
  8. A. Jasiński, Wspomnienia o dzieciństwie i młodości Filipiny Paleolog, „Rocznik Lwowski” 1998, s. 88–89.
  9. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog.
  10. Tamże.
  11. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  12. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 2.
  13. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, Warszawa 2019, s. 20.
  14. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog.
  15. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  16. E. Kaczyńska, Pomoc sanitarna kobiet w czasie I wojny światowej na przykładzie działalności F.S. Paleolog, „Przegląd Historyczno-Wojskowy” 2020, nr 2, s. 60–62.
  17. J. Urbanek, Polska inteligencja kobieca w Galicji i II Rzeczypospolitej, Wrocław 2007, s. 210.
  18. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 2.
  19. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  20. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 2.
  21. E. Wysocka, Działalność Komitetu Obywatelskiego Polek we Lwowie w latach 1918–1919, „Zeszyty Historyczne” 1993, nr 103, s. 49–52.
  22. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  23. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  24. Tamże.
  25. S.F. Paleolog, W służbie kobietom i ojczyźnie, Londyn 1950, s. XX.
  26. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  27. Archiwum Akt Nowych, Akta Filipiny Paleolog, sygn. 35/382/17, s. 8–9.
  28. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 94.
  29. Wikipedia, Stanisława Paleolog, https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82awa_Paleolog [dostęp: 27.05.2025 r.].
  30. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 94.
  31. Tamże.
  32. K. Sierocińska, Ochotnicza Legia Kobiet 1918–1922, Warszawa 1988, s. 17–21.
  33. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  34. J. Konarska, Rola kobiet w obronie Lwowa i działalność OLK, „Niepodległość i Pamięć” 2003, nr 2, s. 94–96.
  35. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 93.
  36. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  37. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 94.
  38. Tamże.
  39. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  40. Tamże.
  41. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 94.
  42. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 21.
  43. H. Kumoś, Kobiety w Policji Państwowej II RP, Kraków 2012, s. 33–36.
  44. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 95.
  45. Tamże.
  46. Tamże, s. 96.
  47. K. Zimoń, Stanisława Filipina Paleolog – pierwsza oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, Biografia i pamięć, w: Historię swą piszcie same. Polityka, historiografia i muzealne narracje z perspektywy kobiet, Instytut Historii PAN, Warszawa 2023, s. 356.
  48. Tamże.
  49. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 96.
  50. K. Maj, Strażniczki moralności. Policja kobieca II RP, Warszawa 2018, s. 112–114.
  51. K. Zimoń, Stanisława Filipina Paleolog – pierwsza oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, Biografia i pamięć, s. 357.
  52. Tamże.
  53. Tamże.
  54. Tamże.
  55. Tamże.
  56. Tamże, s. 358.
  57. Tamże.
  58. Tamże.
  59. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 97.
  60. Tamże, s. 98.
  61. Tamże.
  62. Tamże, s. 96.
  63. Tamże.
  64. Tamże.
  65. Tamże.
  66. Tamże, s. 97.
  67. Tamże.
  68. Tamże.
  69. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 21.
  70. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 6.
  71. Tamże, s. 7–8.
  72. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 98.
  73. H. Kumoś, Kobiety w służbie II Rzeczypospolitej, Warszawa 2009, s. 143–145.
  74. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 98.
  75. Wikiźródła, Odezwa, https://pl.wikisource.org/wiki/Odezwa_do_urzędników_Policji_Polskiej [dostęp: 28.05.2025 r.].
  76. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 21.
  77. A. Friszke, Państwo podziemne 1939–1945, Warszawa 2010, s. 29–31.
  78. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 98.
  79. Tamże.
  80. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 21.
  81. B. Majewska, Kobiety wywiadu w okupowanej Warszawie, Kraków 2015, s. 58–61.
  82. M. Tarczyńska, Filipina Paleolog. Pionierka w służbie publicznej, s. 89–91.
  83. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 98.
  84. Tamże.
  85. Tamże, s. 99.
  86. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 99.
  87. Tamże.
  88. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 10.
  89. S.M. Jankowski, Dziewczęta w maciejówkach, Warszawa 2012, s. 218.
  90. A. Mazur, Organizacje kobiece na emigracji w Wielkiej Brytanii po 1945 roku, „Rocznik Emigracyjny” 2017, nr 3, s. 49–53.
  91. E. Zielińska, Zjednoczenie Polek na Emigracji – działalność społeczna i kulturowa w latach 1946–1965, „Przegląd Emigracyjny” 2019, nr 4, s. 77–80.
  92. J. Chodakiewicz, Życie codzienne Polek na wychodźstwie, Londyn 1998, s. 62.
  93. W. Suleja, Kobiety w strukturach porządkowych II RP – między pamięcią a zapomnieniem, „Kwartalnik Historyczny” 2005, nr 1, s. 34–36.
  94. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 10.
  95. Tamże, s.11.
  96. B. Komorowska, Dziedzictwo Policji Kobiecej II RP na emigracji, „Polska i Świat” 2012, nr 8, s. 28–30.
  97. S.M. Jankowski, Dziewczęta w maciejówkach, s. 220
  98. Tamże, s. 220.
  99. B. Sprengel, Filipina Stanisława Paleolog, s. 10.
  100. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 99.
  101. Tamże.
  102. Tamże.
  103. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 100.
  104. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  105. Tamże.
  106. Tamże.
  107. Tamże.
  108. Tamże.
  109. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 96.
  110. Komenda Główna Policji, Patroni Honorowi Policji, s. 20.
  111. S.M. Jankowski, Dziewczęta w maciejówkach, s. 220.
  112. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 100.
  113. K. Zimoń, Stanisława Filipina Paleolog – pierwsza oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, Biografia i pamięć, s. 364.
  114. Tamże, s. 365.
  115. Tamże, s. 367.
  116. Tamże.
  117. Tamże.
  118. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, s. 100.
  119. K. Zimoń, Stanisława Filipina Paleolog – pierwsza oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej. Biografia i pamięć, s. 368.
  120. Tamże.
  121. Policja Pomorska, Patronka Policji woj. pomorskiego, https://pomorska.policja.gov.pl/pom/komenda/historia-po/patron/80059,Filipina-Stanislawa-Paleolog.html [dostęp: 30.06.2025 r.]
  122. K. Zimoń, Stanisława Filipina Paleolog – pierwsza oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej. Biografia i pamięć, s. 368.
  123. Policja.pl, 130. rocznica urodzin patronki policjantów garnizonu pomorskiego, https://policja.pl/pol/aktualnosci/217772%2C130-rocznica-urodzin-patronki-policjantow-garnizonu-pomorskiego.html [dostęp: 30.05.2025 r.].
  124. K. Zimoń, Stanisława Filipina Paleolog – pierwsza oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej. Biografia i pamięć, s. 368.
  125. Tamże, s. 369.
  126. Tamże.
  127. M.K. Wykowski, Z. Bartosiak, S.W. Wykowski, Żołnierze Granatowej Armii, Warszawa 2022, s. 92.

 

Stanisława Filipina Demetraki-Paleolog. The Ikon of Women’s Police – “Polish Joanna d’Arc”

Stanisława Filipina Demetraki-Paleolog (1892–1968) was a pioneer, serving as the commandant of the Women’s Police of the Second Polish Republic, the first such formation in Europe. Her life and activities, although ignored for many years, are a key element in the history of the Polish state and the fight for women’s rights. Paleolog took her first steps in public service in the structures of the State Police, where she played an important role in combating offences against good morals, human trafficking and the exploitation of women. She was also involved in international initiatives aimed at counteracting social problems related to prostitution and human trafficking.

In the interwar period, she was considered an outstanding organizer and leader, representing Poland at foreign congresses and conferences. Her activities were not limited to operational work in the Women’s Police - she also influenced the shaping of policy in the field of protecting women and children from violence. During World War II, she faced occupation terror and became involved in conspiratorial activities within the ZWZ and AK organisations. After the end of the WW II, due to repression by the communist authorities, she was forced to leave Poland and settle in exile in London, where she continued her activities to commemorate the history of the Women’s Police and women’s rights. Paleolog stayed active in social, cultural, and political life, documenting the history and struggle for equal rights for women in the uniformed services.

It was only after 1989 that her work began to be appreciated again, and the works and biographies devoted to her became a testimony to her steadfastness and commitment to public service. The article presents her life, from childhood, through her career in the State Police, her conspiratorial activities, to her activities in exile, giving a testimony to the memory of this extraordinary woman and her contribution to the development of uniformed services and the fight for women’s rights.

Tłumaczenie: Beata Pepłowska