Panie Komendancie, serdecznie gratulujemy Panu awansu na stopień generalski.
Jak z perspektywy ponadpółrocznego zajmowania stanowiska Zastępcy Komendanta Głównego Policji ocenia Pan funkcjonowanie służby prewencyjnej?
Służba prewencyjna w Policji funkcjonuje dobrze, co nie oznacza, że nie mogłaby lepiej. W tym celu, w mojej ocenie, należy m.in. przemodelować funkcję naczelników wydziałów prewencji KWP/KSP. Powinni oni stać się inicjatorami zmian w służbie prewencyjnej w swoich garnizonach oraz w dużo większym zakresie wspierać komendantów wojewódzkich/Stołecznego Policji, szczególnie na rzecz dokonania przeglądu struktur organizacyjnych podległych jednostek, co może prowadzić do ich przemodelowania. Jest to determinowane koniecznością spełnienia oczekiwań społecznych dotyczących zapewnienia właściwej liczby umundurowanych policjantów kierowanych do służby zewnętrznej, tym bardziej że jest to jeden z priorytetów Komendanta Głównego Policji. Bardzo istotny element stanowi również kształtowanie właściwych, empatycznych postaw policjantów. Należy pamiętać, że Policja jest formacją służącą społeczeństwu. W ostatnim okresie bardzo wysoko ocenia ono podejmowane przez nas działania i jest to powód do dumy, ale przede wszystkim zobowiązanie do jeszcze skuteczniejszego funkcjonowania. Ważne jest, aby policjant był przyjazny, kulturalny i otwarty, ale jednocześnie stanowczy i konsekwentny, szczególnie w przypadku egzekwowania prawa w stosunku do sprawców czynów zabronionych. Dlatego też widzę potrzebę permanentnego podnoszenia wiedzy i umiejętności zawodowych policjantów służby prewencyjnej, w tym w ramach lokalnego doskonalenia zawodowego.
Które z rozpoznanych problemów dotyczących służby prewencyjnej stanowią największe wyzwanie?
Chciałbym wskazać cztery najważniejsze. Po pierwsze, działania Policji ukierunkowane na wzrost poziomu bezpieczeństwa na drogach. Po drugie, działania na rzecz zapewnienia właściwej liczby umundurowanych policjantów kierowanych do służby zewnętrznej, o czym już wcześniej mówiłem. Po trzecie, o czym też była już mowa, podnoszenie wiedzy i umiejętności zawodowych policjantów służby prewencyjnej, w tym ruchu drogowego, realizowane w ramach kursów specjalistycznych. I na koniec chciałem wskazać na potrzebę kontynuowania działań Policji w obszarze przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Bieżąca analiza zdarzeń dotyczących zabójstw w rodzinie pod kątem występującej w nich przemocy oraz analiza otrzymywanych materiałów pozwala stwierdzić, że Policja w swoich działaniach często nie wykorzystuje w pełni przepisów prawa mających na celu ochronę osób doświadczających przemocy w rodzinie. Policjanci niejednokrotnie zastaną podczas interwencji w rodzinie sytuację kwalifikują jako konflikt, a nie przemoc w rodzinie, co skutkuje niewdrożeniem procedury „Niebieskie Karty”, stąd też widzę potrzebę szkolenia funkcjonariuszy.
Czy w kontekście zachodzących w Europie i na świecie zmian w postrzeganiu przemocy w rodzinie i sposobów zapobiegania temu zjawisku polskie rozwiązania są według Pana satysfakcjonujące? Które z nich stanowią przykład dobrej praktyki, a które wymagają zmian?
Nie wiem, co ma Pan na myśli, mówiąc o zachodzących zmianach w postrzeganiu przemocy w rodzinie i sposobów ich zapobiegania w Europie i na świecie. Domyślam się, że chodzi Panu o konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie. Należy podkreślić, że rozwiązania zawarte w konwencji, a dotyczące przemocy w rodzinie, w wielu krajach, zarówno w Europie, jak i na świecie, funkcjonują od lat – np. te, które występują w art. 51 – czyli ocena i zarządzanie ryzykiem, w art. 52 – nakazy doraźne, czy w art. 53 – zakazy lub nakazy ochronne, są stosowane chociażby w Hiszpanii, Austrii, Szwecji czy Anglii, nie wspominając o USA i Kanadzie. Jeżeli chodzi o polskie prawo, to z pewnością musimy je dostosować do niektórych zapisów konwencji. Dużą część przepisów w krajowym porządku prawnym dostosowano już do wymagań konwencji, jak chociażby wszczęcie śledztwa o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej niezależnie od wniosku ofiary czy przedawnienie ścigania przestępstwa związanego z molestowaniem seksualnym dzieci. Przykładem dobrej praktyki mogą być zespoły interdyscyplinarne i powoływane w ich ramach grupy robocze, bo aby zatrzymać przemoc w rodzinie, ważne jest podejście multidyscyplinarne. Oczywiście, mam świadomość, że znajdą się osoby, które nie podzielą mojego zdania, ale należy podkreślić, że dzięki wysokim kompetencjom i dobrej współpracy wszystkich podmiotów zaangażowanych w przeciwdziałanie przemocy w rodzinie można zrobić bardzo dużo, aby zatrzymać przemoc w rodzinach. Analizując przepisy dotyczące przeciwdziałania przemocy w rodzinie, znajdziemy takie, które wymagają zmian, ale nie chciałbym tu wnikać w szczegóły. Mogę jedynie zapewnić, że wszystkie uwagi, które otrzymujemy z jednostek organizacyjnych Policji, dotyczące propozycji zmian w przepisach w tym obszarze, szczegółowo analizujemy i omawiamy, a następnie przedstawiamy podmiotom, które są odpowiedzialne za ich przygotowanie.
Czy obowiązujący model współpracy Policji z instytucjami i organizacjami zajmującymi się zapobieganiem i przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie i edukacją dotyczącą tego zjawiska można uznać za optymalny?
Nigdy nie jest tak, aby nie mogło być lepiej. Obserwując współpracę Policji z instytucjami i organizacjami zajmującymi się zapobieganiem i przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie oraz edukacją w tym obszarze z perspektywy całego kraju, muszę stwierdzić, że są regiony, przede wszystkim gminy lub miasta, w których współpraca przebiega bardzo dobrze, a wspólne działania są skoordynowane i wszystkie podmioty współpracujące się uzupełniają. Niestety, są też i takie miejsca na mapie Polski, gdzie współpraca jest bardzo słaba lub jej brakuje. Mam nadzieję, że to się niebawem zmieni i kompetencje wszystkich podmiotów pracujących na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie będą się stale podnosić, a także poprawi się współpraca. Należy podkreślić, że rozwiązania systemowe współpracy różnych podmiotów są dobre, tylko, jak to często bywa, wpływ na jakość tej współpracy ma czynnik ludzki.
W ubiegłym roku wprowadzono do użytku służbowego narzędzia w postaci kwestionariuszy szacowania ryzyka. Czy okazały się one efektywne i umożliwiły osiągnięcie zakładanego celu?
Rzeczywiście, od 1 stycznia 2014 r. na terenie całej Polski zostało wdrożone narzędzie szacowania ryzyka zagrożenia życia i zdrowia w związku z przemocą w rodzinie. Składa się ono z algorytmu oraz kwestionariusza szacowania ryzyka zagrożenia życia i zdrowia w związku z przemocą w rodzinie. Należy przypomnieć, że celem wdrożenia algorytmów, oprócz zapewnienia skuteczniejszej ochrony osób najsłabszych zagrożonych przemocą – dzieci, kobiet, osób starszych, jest przede wszystkim zwiększenie skuteczności i podniesienie kompetencji funkcjonariuszy Policji wykonujących zadania w zakresie przeciwdziałania przemocy oraz zapewnienie praktycznego wsparcia policjantom, którzy w czasie wykonywania obowiązków służbowych mają kontakt z ofiarami przemocy w rodzinie. Kwestionariusz szacowania ryzyka ma pomóc policjantowi podczas interwencji w związku z przemocą w rodzinie oszacować to zagrożenie. Jego wykorzystanie jest jednak fakultatywne. Komenda Główna Policji nie prowadzi statystyki wykorzystania przez policjantów tych kwestionariuszy podczas interwencji. Dlatego trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy jest to narzędzie efektywne i czy umożliwiło osiągnięcie zakładanego celu. Jednakże podczas rozmów z policjantami podejmującymi interwencje w związku z przemocą w rodzinie często słyszę, że to narzędzie jest przydatne i ułatwia podjęcie decyzji o zatrzymaniu osoby, wobec której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc w rodzinie lub o odebraniu dziecka z rodziny w związku z występującą przemocą. Po ponad 19 miesiącach, podczas których policjanci mogli korzystać z narzędzi szacowania ryzyka zagrożenia życia i zdrowia w związku z przemocą w rodzinie, odnotowano wzrost liczby zatrzymanych osób, wobec których istnieje podejrzenie, że stosują przemoc w rodzinie, co wyraźnie świadczy o przydatności tego narzędzia. Mimo że w I półroczu 2015 r., w porównaniu z analogicznym okresem w 2014 r., policjanci wypełnili o prawie 5% mniej formularzy „Niebieska Karta – A” i o 5% spadła liczba osób stosujących przemoc w rodzinie, to o ok. 20,5% wzrosła liczba zatrzymanych osób, wobec których istnieje podejrzenie, że stosują przemoc w rodzinie. W 2014 r., w porównaniu z 2013 r., liczba zatrzymanych przez Policję osób, wobec których istnieje podejrzenie, że stosują przemoc w rodzinie, wzrosła o prawie 66,5%. Te dane statystyczne wskazują na to, że policjanci podczas interwencji w związku z przemocą w rodzinie zatrzymują więcej osób. Opracowane kwestionariusze szacowania ryzyka zagrożenia życia i zdrowia w związku z przemocą w rodzinie oraz prowadzone szkolenia w tym zakresie pozwoliły zwiększyć skuteczność działań podejmowanych przez policjantów przeprowadzających interwencje wobec sprawców przemocy w rodzinie.
Czy obecnie trwają prace nad zmianą procedury w zakresie postępowania Policji podczas interwencji związanych z przemocą w rodzinie?
Takie prace są prowadzone. Wynika to m.in. z faktu, że w kwietniu 2013 r. w dokumentach przygotowanych na posiedzenie Rady Ministrów, dotyczących przedłożenia do ratyfikacji konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania wskazywał na potrzebę zmiany m.in. ustawy o Policji w zakresie nadania policjantom uprawnienia do wydawania nakazów doraźnych, niezależnych od postępowania przygotowawczego. Przedstawiciel Biura Prewencji i Ruchu Drogowego KGP uczestniczy jako reprezentant Policji w pracach Zespołu Monitorującego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, który jest organem opiniodawczo-doradczym Ministra Pracy i Polityki Społecznej, i przedstawił mi informację na temat propozycji zmian do ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i innych ustaw, w tym ustawy o Policji, jakie zostały przygotowane przez ten Zespół. Zakładamy, że jeszcze w tym roku Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, jako resort odpowiedzialny za ten obszar zagadnieniowy, powinno rozpocząć prace legislacyjne związane z tymi zmianami.
Dziękuję za rozmowę.